Kazanie przed stanami Rzeczypospolitej

6 października 1788 r. rozpoczęły się obrady Sejmu Czteroletniego, zwanego Wielkim. To także ważne wydarzenie dla historii ziemi łukowskiej. Rozpoczęcie obrad poprzedziło słynne "Kazanie przed stanami Rzeczypospolitej" wygłoszone przez urodzonego w Gołąbkach Franciszka Salezego Jezierskiego. Miało to miejsce w katedrze św. Jana w Warszawie w obecności króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i „stanów Rzeczypospolitej”.

Dzięki uczestnictwu w tym niezwykłym wydarzeniu przedstawiciel ziemi łukowskiej zapisał się chlubnie na kartach historii jako autor przenikliwego i pouczającego kazania. Kanonik Jezierski mówił m.in. o wpływie wolności i sprawiedliwości na szczęście całego narodu oraz wskazywał inne ważne aspekty potrzebne do uzdrowienia sytuacji w kraju.

"Kazanie przed stanami Rzeczypospolitej" jest podawane jako przykład mistrzowskiego kaznodziejstwa czasów Oświecenia. O popularności tego kazania niech świadczy także fakt, że tego samego roku (1788) zostało wydane drukiem.

Tak o kazaniu kanonika Jezierskiego mówi dr Lesław Gruszczyński w pracy pt. ""Z problematyki politycznej w kazaniach katolickich okresu stanisławowskiego": "Wydaje się, że na miarę przełomu zwiastującego okres wielkiej reformy zasługuje kazanie sejmowe członka kapituły krakowskiej Franciszka S. Jezierskiego, wygłoszone w kolegiacie warszawskiej w obecności króla i „stanów Rzeczypospolitej” 6 X 1788 r. Mowa ks. Jezierskiego nawiązuje do świetnych tradycji kaznodziejstwa politycznego okresu baroku. Nie brakuje w niej temperamentu krasomówczego Skargi, mocnych i klarownych stwierdzeń oraz wyraźnych wpływów myśli oświeceniowej."

Oto wybrane cytaty z "Kazania przed stanami Rzeczypospolitej" wygłoszonego w 1788 r.:

  • "W całej istocie człowieka nie masz okazalszego przymiotu jak wolność, przez nią Stwórca zakłada panowanie nad sercem ludzkim, ona jest cechą nieśmiertelnego stworzenia, a gdy ta wolność jest ozdobiona powagą prawa, gdy jest naturą rządu krajowego, wtenczas jednoczy ludzi z ludźmi mimo dostatki i dostojeństwa przez świętą równość, nie pokazując nic więcej, tylko człowieka samego przez się człowiekiem."
  • "Opatrzność, jak twierdzi objawiona prawda, nadaje dobra swoje pod wagą, pod miarą i pod liczbą, cóż ludzi porównać może jak wolność przez prawa i ustawy w społeczeństwie zawarte."
  • "Zepsucie sprawiedliwości i cnoty wyrobiło przywiązanie serca do bezprawia w obywatelach, a postępowanie w bezprawiu wyjednało zgubę."
  • "[...] gdziekolwiek i kiedykolwiek bezprawie wcisnęło się na miejsce krajowego rządu, natychmiast taki naród przemienił się w publiczne łotrostwo."
  • "Różność zaś prawdziwej (religii) od fałszywej jest ta, że religia fałszywa będąc wynalazkiem ludzkim wnosi interes człowieka, zostawuje ślady skłonności jego serca w obowiązkach i obrządkach, w ustawy obyczajów swoich mieści razem cnoty i niecnoty podług potrzeby, jednakże tak zdolna jest napełnić wolą ludzką, iż zabobony, uprzedzenia, przesądy, jednomyślnie w narodzie utrzymywane jakim, mogą czynić dzieła przewyższające i przezorność polityki, i zręczność taktyki z najdokładniejszą jej umiejętnością."
  • "[...] religia nie wpływająca w rządy świata, zostawująca ich, jakie ony są w swoich ustawach, ale przestrzegająca w nich sprawiedliwości i cnoty, jest najskuteczniejszym środkiem powinności obywatelów."
  • "[...] choć jesteście wybrani od ludzi dla uszczęśliwienia ludzi dni wasze przemijające zbliżą was do tego obrządku okropnego w naturze, którym jest śmierć, i tam, wchodząc w łono wieczności, przed tym samym Bogiem, co dziś Jego utrzymujecie namiestnictwo, oddacie odpowiedź z spraw waszych, qui interrogabit opera vestra, a przed Jego przenikającym sądem najmniejsze skłonności, poruszenia woli i same najskrytsze myśli odkrytymi zostaną [...]."