W mediach
Genezą określenia kanonika Jezierskiego Wulkanem Gromów, była działalność i poglądy wyrażane przez współpracowników Hugo Kołłątaja, o czym można przeczytać tutaj. Jak wiemy, grupę tych osób - publicystów, polityków, agitatorów - nazywano Kuźnicą Kołłątajowską. Co ciekawe termin "Kuźnica" został wymyślony przez przeciwników postępowych poglądów grupy skupionej wokół Kołłątaja.
W czasie Sejmu Wielkiego pojawiały się takie oto negatywne określenia, płynące ze środowisk niezadowolonych z postępowych poglądów wygłaszanych przez współpracowników "Kuźnicy":
Przez swój cięty język i ostre formy wyrażania swoich poglądów, Franciszka Salezego Jezierskiego, w kontekście bycia współpracownikiem Kuźnicy, zaczęto określać jako „pewnego księdza, pracującego w tej ogromnej kuźni, z której najostrzejsze na honor cnotliwych wypadają groty [...]" oraz że "tej despotycznej Kuźnicy i jej gromów wulkanem jest kanonik pewny".